sobota, 7 stycznia 2012

krótkie podsumowanie 2011

pod względem książkowym rok 2011 był taki sobie. w zeszłym roku przeczytałam dwa razy więcej książek, ale z drugiej strony miałam też mniej obowiązków. wzbraniałam się przed podsumowaniem, jednak koniec końców postanowiłam napisać kilka słów na ten temat. zatem: w 2011 roku przeczytałam 27 książek, a zrecenzowałam 24.


to był zdecydowanie rok murakamiego. trzy tomy jego powieści 1Q84 przyniosły mi wiele dobrych chwil i kolejnej porcji wiary w tego pisarza. czuję, że murakami jeszcze nie raz nas zaskoczy i z niecierpliwością czekam na jego kolejne dzieła.


na mojej liście widnieją tylko 4 książki polskich autorów. agnieszka drotkiewicz, maria nurowska i monika rakusa oraz ignacy karpowicz - to króciutka lista polskich pisarzy, których utwory miałam okazję czytać w zeszłym roku. na swoje usprawiedliwienie dodam, że wszystkie cztery książki bardzo przypadły mi do gustu, a ignacy karpowicz dodatkowo dołączył do listy moich ulubionych współczesnych pisarzy.


jeśli chodzi o płeć, to nie faworyzowałam ani kobiet, ani mężczyzn. kolejny raz zachwycił mnie philippe besson oraz amelie nothomb. odkryciem roku 2011 były z pewnością dwie kobiety: alice munro i elif safak. w tym roku mam zamiar przeczytać inne książki tych dwóch pisarek. już nawet czekają na swoją kolej na półce.


aha, i jeszcze jedno. w związku z pytaniami o moją listę prezentową, chciałam jeszcze raz wspomnieć o tym, że mój mikołaj spisał się na medal i podarował mi wszystkie książki, które chciałam :)





niech ten 2012 rok będzie bogaty w przyjemne, ale też i mądre powieści! życzę tego sobie i wszystkim czytelnikom, którzy odwiedzają mojego bloga.

6 komentarzy:

  1. Masz wysoki współczynnik zrecenzowanych książek, zupełnie inaczej niż u mnie... Wszystkiego dobrego!
    nenneke
    rzeczoksiazkach.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój rok był polsko-iberoamerykański właśnie...

    OdpowiedzUsuń
  3. nenneke, wysoki współczynnik, bo tych książek nie było w tym roku zbyt wiele ;)

    makiwara, też bardzo lubię literaturę iberoamerykańską :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również uwielbiam Murakamiego!! I muszę przyznać, że masz naprawdę świetnego Mikołaja, bo prezenty przyniósł Ci piękne:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz naprawdę świetnego bloga, postaram się tu zaglądać częściej :) Też zakupiłam ostatnio kilka książek, czekam na nie z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie czytałam właśnie żadnej książki Murakamiego - wiem muszę to nadrobić. :) A prezenty świetne! Miłego czytania!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń