ilość przeczytanych książek: 53 - jak dla mnie nie jest to mało, ale też mogłoby być więcej. w każdym razie projekt 52 książki zaliczony!
ilość książek napisanych przez kobiety: 20.
ilość książek napisanych przez mężczyzn: 33.
ilość książek polskich autorów: 14 (mało!).
największy zachwyt: żona adama moniki rakusy.
największe rozczarowanie: lala jacka dehnela.
ciągle jestem w trakcie czytania nowego murakamiego, dawkuję sobie tę przyjemność, żeby zbyt długo nie czekać na kolejny tom. tymczasem życzę Wam wszystkim kolejnego pięknego książkowego roku!
Oby w Nowym Roku cyferki podsumowujące podwoiły się ;)
OdpowiedzUsuńA ja Ci nie życzę podwojenia cyferek, ale tego, by każda cyfra była tą, którą pragnęłabyś przytoczyć jako największy zachwyt :-)
OdpowiedzUsuńI żadnych rozczarowań w 2011 :-)
W takim razie sobie z okazji nowego roku życzę przypilnowania ilości przeczytanych książek, by było ich co najmniej 52, a Tobie, droga Tolu, wielu książkowych przygód, przyjaciół oraz wspomnień i, za marpil, żadnych rozczarowań. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam :} mam nadzieję, że to będzie dobry rok dla nas wszystkich.
OdpowiedzUsuńnaprawdę nie podobał Ci się Dehnel? ja miałam tak, że zachęciła mnie "Lala", a reszta jego twórczości okazała się słaba w mojej opinii. dołączam się do życzeń!
OdpowiedzUsuń